Ponad 7000 publikacji medycznych!
Statystyki za 2021 rok:
odsłony: 8 805 378
Artykuły w Czytelni Medycznej o SARS-CoV-2/Covid-19

Poniżej zamieściliśmy fragment artykułu. Informacja nt. dostępu do pełnej treści artykułu
© Borgis - Postępy Fitoterapii 1/2004, s. 14-18
Renata Nowak
Natura – niedoceniane źródło kwasu askorbinowego
Nature – the underestimated source of asorbic acid
Katedra i Zakład Botaniki Farmaceutycznej AM w Lublinie
Kierownik Zakładu: prof. dr hab. Tadeusz Krzaczek
Summary
Ascorbic acid is a compound of fundamental significance for human health. Its presence plays the vital role in a multitude of metabolic processes taking place in the organism. In this study the importance of vitamin C was reminded and the author presented the review of its main natural sources. The advantages of vitamin C supple-mentation by natural products consumption were high-lighted.



Szczególnie istotną grupą naturalnych środków stosowanych w profilaktyce wielu chorób są między innymi roślinne leki wielowitaminowe, ze szczególnym uwzględnieniem zawartości witaminy C. Została ona po raz pierwszy wyodrębniona z papryki w 1928 roku przez węgierskiego biochemika Szent-Görgyi (Nagroda Nobla 1937). Już pięć lat później otrzymano syntetyczny kwas askorbinowy (1).
Witamina C ma ogromne znaczenie dla organizmu. Jest aktywatorem wielu enzymów i odgrywa ważną rolę w oddychaniu komórkowym. Jej różnokierunkowe działanie sprawia, że jest nieodzowna w przebiegu wielu procesów metabolicznych.
Przede wszystkim wpływa na wytwarzanie kolagenu, z którego jest produkowana tkanka łączna. Ułatwia gojenie się ran, złamań, hamuje tworzenie się sińców, powstawanie krwotoków i krwawień dziąseł.
Kwas askorbinowy aktywizuje nasz system immunologiczny, pobudzając wzrost i sprawność komórek odpornościowych typu T i B oraz innych białych ciałek krwi, które zwalczają atakujące nas mikroorganizmy. Następuje również wzrost ilości interferonu i w efekcie znaczące skrócenie czasu trwania infekcji. Zapewnia także sprawne funkcjonowanie układu krwionośnego. Reguluje produkcję cholesterolu w wątrobie i przetwarzanie go w kwasy żółciowe (obniża ogólny poziom cholesterolu we krwi i „złego” cholesterolu LDH, podnosząc przy tym ilość „dobrego” cholesterolu HDL). Zapobiega miażdżycy i chorobie wieńcowej, obniża też ciśnienie krwi.
Jest znanym przeciwutleniaczem, który chroni płyny ustrojowe przed wolnymi rodnikami tlenu, przez co zmniejsza się prawdopodobieństwo powstania w organizmie zmian nowotworowych. Ponadto łagodzi nieprzyjemne objawy uboczne radioterapii stosowanej w leczeniu nowotworów.
Witamina C jest niezbędna również dla cukrzyków, gdyż może mieć wpływ na poziom glukozy we krwi, a ponadto podwyższa u nich obniżoną odporność. Przypuszcza się, że może oddziaływać na wzrok, a nawet zahamować rozwój zaćmy.
Od ilości dostarczanej organizmowi witaminy C zależy prawidłowe funkcjonowanie systemu nerwowego, gdyż uczestniczy ona w produkcji hormonów stresu wytwarzanych w nadnerczach. Intensywne napięcie nerwowe i stres zwiększają jej wydalanie wraz z płynami z organizmu, co przyczynia się do wzrostu zapotrzebowania na tę witaminę. Dzięki jej korzystnemu wpływowi na zwiększanie ilości hormonu stresu (kortizolu) oraz oddziaływaniu na serce, poprawia się wydolność fizyczna organizmu. Wiadomo również, że witamina C bierze udział w przekształcaniu tryptofanu w hormonopodobną serotoninę (należącą do neuroprzekaźników impulsów nerwowych), która umożliwia koncentrację, mocny sen, łagodzenie bólu, ułatwia pokonywanie stresów i nastrojów depresyjnych, ma wpływ na nasze pozytywne usposobienie. Słynny biochemik, noblista Linus Pauling uważał, że witamina C może być skutecznym lekiem w wielu chorobach od infekcji wirusowych po nowotwory i zalecał jej stosowanie w dużych dawkach (2).
Jak wiemy w procesie ewolucji człowiek zatracił zdolność do syntezy kwasu askorbinowego i nie jest w stanie go magazynować. Toteż zapotrzebowanie na witaminę C (75-100 mg, a w sytuacjach stresowych i chorobowych wielokrotnie wyższe) musi być pokrywane przez pożywienie (3).
Najlepszym naturalnym źródłem są oczywiście owoce i warzywa, jednakże może być ona przyjmowana również w postaci preparatów syntetycznych.
Między naturalnym a syntetycznym kwasem askorbinowym nie ma różnic chemicznych. Jednakże, liczne badania wykazały, że witamina C w naturalnych produktach jest 3-5-krotnie bardziej aktywna niż syntetyczna, lepiej się wchłania, szybciej osiąga i dłużej utrzymuje terapeutyczne stężenie w organizmie (1). Dzieje się tak dlatego, iż naturalna witamina C występuje w roślinach w najlepiej przyswajalnej postaci naturalnych połączeń, doskonale rozpoznawalnych biochemicznie przez nasz system trawienny. Znajduje się tam także w „lepszym towarzystwie”. Współistniejące z nią w surowcach roślinnych związki organiczne: polifenole (a wśród nich flawonoidy, fenolokwasy), karotenoidy chronią ją przed rozkładem i potęgują działanie (3, 4). Sytuacja ta jest zresztą typowa dla leków roślinnych. Ich specyfika polega na tym, że na ogół żaden z ich pojedynczych składników (nawet jeśli uznane są za głównie działające) nie odpowiada w całości za skuteczność kliniczną, a wyizolowane składniki czynne mogą wykazywać inne działanie niż cały ekstrakt.
Z satysfakcją należy odnotować, że wychodząc niejako naprzeciw tym faktom, współczesny przemysł farmaceutyczny produkuje już preparaty witaminy C w połączeniu z flawonoidami (np. popularny Rutinoscorbin), a także z dodatkiem wyciągów lub rozdrobnionych surowców roślinnych np. pomarańczy, aceroli czy róży. W oparciu o nowoczesną technologię wytwarza się również cenne preparaty o przedłużonym działaniu (TR – tuned relase).
Nie zmienia to faktu, że racjonalna dieta bogata w odpowiednio dobrane owoce i warzywa jest najprostszym, najbardziej naturalnym, najtańszym, a więc najbardziej ekonomicznie opłacalnym (syntetyczne preparaty są drogie, a z uwagi na konieczność suplementacji witaminy C muszą być ciągle przyjmowane), najzdrowszym (nie ma możliwości jej przedawkowania, a także wraz z witaminą C przyjmowane są cenne dla organizmu substancje odżywcze, inne witaminy, błonnik, witaminy i mikroelementy) oraz (co tu ukrywać) smacznym i przyjemnym sposobem uzupełniania niedoboru kwasu askorbinowego w organizmie. Należy jednak pamiętać o tym, że ilość tej fitaminy w naturalnych produktach zmienia się w zależności od pory roku, sposobu ich przechowywania czy przygotowania potraw. Witamina ta bowiem rozpuszcza się w wodzie, jest bardzo wrażliwa na działanie światła, temperatury i powietrza. Na przykład jabłka na wiosnę mają niewiele witamin, a warzywa długo gotowane tracą witaminę C, która przechodzi do wywaru. Sałatki przygotowywane na długo przed podaniem, szczególnie z bardzo rozdrobnionych produktów, utleniają się i również tracą dużo witaminy. Podobnie szkodzi jej długie przechowywanie, konserwowanie, odgrzewanie, zamrażanie czy rozmrażanie w temperaturze pokojowej lub wyższej (5).
Pragnę jeszcze poświęcić nieco uwagi składnikom towarzyszącym witaminie C w naturalnych produktach. Nawet nie zdajemy sobie sprawy, jak wiele czynników mających wpływ na ludzki metabolizm pochodzi właśnie z owoców, warzyw i innych surowców roślinnych. Warzywa i owoce są produktami niskokalorycznymi, których głównym składnikiem są węglowodany. Zawierają niewielkie ilości białka, tłuszczu dużo wody, błonnika, pektyn, witamin i składników mineralnych. Ze względu na przewagę w ich składzie pierwiastków o charakterze zasadotwórczym (Ca, Mg, Na i K) wykazują działanie alkalizujące.
Grupę wtórnych metabolitów roślinnych, będących składnikami roślin warzywnych i zielarskich, które poza wartościami odżywczymi odgrywają dużą rolę w różnych procesach metabolicznych, naprawczych i adaptacyjnych w ustroju, określa się obecnie jako fitaminy (6). Już sama nazwa podkreśla ich działanie fizjologiczne zbliżone do witamin. Związki te nie są potrzebne człowiekowi każdego dnia, tak jak inne podstawowe składniki odżywcze, w tym witaminy, mają jednak do spełnienia w organizmie ważną rolę. Wiadomo, że pozytywne efekty wiążą się m.in. z ich właściwościami przeciwutleniającymi oraz wzmacniającymi system immunologiczny ustroju, przez co mają one duże znaczenie w profilaktyce chorób cywilizacyjnych.
Zalicza się do nich głównie metabolity wtórne roślin m.in. 1. Przeciwutleniacze: polifenole (flawonoidy, kwasy fenolowe), 2. Fitoestrogeny (izoflawony, lignany), 3. Związki siarkowe (sulfidy, thiole, izocyjaniny, glukozynolaty), 4. Karotenoidy (6).
Jest to bardzo liczna grupa związków, niezwykle interesująca ze względu na różnorodność budowy chemicznej, właściwości oraz różnokierunkowe działanie farmakologiczne. Substancje te są stałymi składnikami roślin, występują w nich w różnych proporcjach jakościowych i ilościach, w sposób charakterystyczny dla danego gatunku.
Efekty żywieniowe fitamin nie są jeszcze dokładnie poznane. Nie wiadomo w jakim stopniu są one wchłaniane w organizmie, jaki jest ich metabolizm oraz dopuszczalne dzienne zapotrzebowanie. Coraz więcej wiemy na temat ich aktywności farmakologicznej, jednakże wiedza ta jest wciąż fragmentaryczna i dotyczy pojedynczych związków, a nie ich złożonych kompleksów.
Dlatego komponując zdrową dietę, przede wszystkim, trzeba się kierować doborem takich owoców i warzyw, które dostarczają dużej ilości witaminy C (kwasu askorbinowego), betakarotenu (prowitaminy A) i witaminy E (alfa-tokoferolu). Są to bowiem witaminy odgrywające kluczową rolę w przemianie materii i niezbędne antyoksydanty, zwalczające nadtlenki lipidowe i wolne rodniki, przez co również zapobiegają miażdżycy i nowotworom.
Na podstawie zebranych wieloźródłowych danych (7, 8, 9, 10, 11) dotyczących zawartości witaminy C orientacyjnie podzieliłam owoce, warzywa i zioła na cztery grupy:
A – powyżej 500 mg% (mg/100 g)
B – 100-500 mg%
C – 50-100 mg%
D – poniżej 50 mg%
Podział ten nie odzwierciedla faktycznego znaczenia tych roślin dla pozyskiwania witaminy C przez człowieka. Ich praktyczne znaczenie zależy bowiem nie tylko od ilości witaminy C, ale także od obecności innych składników (również odżywczych) oraz od częstości ich spożywania, wynikającej z upodobań smakowych i tradycji żywieniowych.
W grupie A – roślin o najwyższej zawartości witaminy C znalazły się:
Owoce dziko rosnących róż (Rosa L.) z rekordową w świecie roślin ilością 6800 mg% (a nawet podawana jest ilość 12000 mg%) Vit. C. W następnej kolejności należy wymienić owoc porzeczki czarnej (Ribes nigrum L.), w której odnotowano 4000 mg% tj. 4% kwasu askorbinowego.
Owoce południowoamerykańskiej aceroli (Malpighia glabra L.), zawierają do 1790 mg% (1,79%) witaminy C. Owoce aktinidii znane jako kiwi (Actinidia kolomikta Max) mają 1420 mg%. Owoce mało znanego rokitnika (Hippophaë rhamnosides L.) do 900 mg%. Owoce niezwykle modnego ostatnio (stosowany jako środek wzmacniający, tonizujący i psychostymulujący) cytryńca chińskiego – Schizandra chinensis Baill. – 580 mg%, – szczypiorek (Allium schoenoprasum L.) – 524 mg%, a także liście lebiodki pospolitej (Origanum vulgare L.) – 565 mg%, oraz ziele pokrzywy (Urtica dioica L.) – do 600 mg%.
W grupie B roślin o bardzo dużej zawartości kwasu askorbinowego znalazły się: papryka (Capsicum annuum L.), w której owocach znajduje się 125-306% Vit. C, rzewień (Rheum palmatum L. var. tanguticum Maxim.) znany jako rabarbar, którego ogonki liściowe zawierają 380 mg% Vit. C, herbata chińska (Thea chinensis L.) – 156 – 233 mg% Vit. C w liściu, kapary (Capparis spinosa L.), ich pączki kwiatowe zawierają 150 mg% vit. C oraz (co warto zapamiętać) dużą ilość rutyny.

Powyżej zamieściliśmy fragment artykułu, do którego możesz uzyskać pełny dostęp.
Mam kod dostępu
  • Aby uzyskać płatny dostęp do pełnej treści powyższego artykułu albo wszystkich artykułów (w zależności od wybranej opcji), należy wprowadzić kod.
  • Wprowadzając kod, akceptują Państwo treść Regulaminu oraz potwierdzają zapoznanie się z nim.
  • Aby kupić kod proszę skorzystać z jednej z poniższych opcji.

Opcja #1

24

Wybieram
  • dostęp do tego artykułu
  • dostęp na 7 dni

uzyskany kod musi być wprowadzony na stronie artykułu, do którego został wykupiony

Opcja #2

59

Wybieram
  • dostęp do tego i pozostałych ponad 7000 artykułów
  • dostęp na 30 dni
  • najpopularniejsza opcja

Opcja #3

119

Wybieram
  • dostęp do tego i pozostałych ponad 7000 artykułów
  • dostęp na 90 dni
  • oszczędzasz 28 zł
Piśmiennictwo
1. Gábor M.: Advances in the pharmacology of benzopyrne derivatives and related compounds. Flavonoids and Bioflawonoids Proc. Intern. Bioflav. Symp. Munich 1981, Akadémiai Kiadó, Budapest 1982, 362-401. 2. Kleszczewska E.: Współczesne poglądy na funkcje i właściwości kwasu L-askorbinowego. Pol. Merkuriusz Lek. 2000, 8(45):155-8. 3. Ożarowski A., Jaroniewski W.: Rośliny lecznicze i ich praktyczne zastosowanie. IWZZ, Warszawa 1987. 4. Danysz A., Kleinrok Z.: Farmakologia. PZWL, Warszawa 1987. 5. Agte V. et al.: Vitamin profile of cooked foods: how healthy is the practice ready-to-eat foods. Int. J. Food Sci Nutr. 2002, 53(3):197. 6. Metz G.: Phytamine. Prävention mit Messer und Gabel. Pharm Ztg. 2000, 145(11):833. 7. Lutomski J.: Znaczenie ziół w terapii i dietetyce. Postępy fitoterapii 2001, 6 (2-3):3. 8. Visentainer J.V. et al.: Physio-chemical characterization of acerola (Malpighia glabra L.) produced in Maringa. Parana State, Brazil., Arch. Latinoam. Nutr. 1997, 47(1):70-72. 9. Bognar A. et al.: Simple in-line postcolumn oxidation and derivatization for simultaneous analysis of ascorbic acid and dehydroascorbic acid in foods. J. Chromatogr. Sci 2000, 38(4):162-8. 10. Wichtl M.: Teedrogen Wissenschaftliche Verlagessllschaft mbH, Stuttgart 1984. 11. Czikow P., Łaptiew J.: Rośliny lecznicze bogate w witaminy. PWRiL, Warszawa 1988. 12. Kurlich A.C. et al.: Carotene, tocopherol and ascorbate contents in subspecies Brassica oleraceae. J. Agric. Food Chem. 1999, 47(4):1576-81. 13. Kawakami S. et al.: Comparison of antioxidant enzyme activities between Solanum tuberosum L. cultivars Danshaku and Kitaakari during low-temperture storage. J. Agric. Food Chem. 2000, 48(6):2117-21. 14. Farmakopea IV, t. II. PZWL, Warszawa 1965. 15. Krzaczek T. i wsp.: Badania zawartości witaminy C w surowych pseudoowocniach niektórych gatunków rodzaju Rosa L. Farmacja Pol. 1971, 27(10):7901. 16. Halasova J. et al.: Content of ascorbic acid in some species of the genus Rosa L. Farm. Obz. 1985, 54(4):169-175. 17. Nowak R.: Flawonoidy w rodzaju Rosa L. Herba Pol. 1994, 40(3):118-124. 18. Nowak R., Krzaczek T.: Flavonoids from Rosa pomifera Hermm. var. ciliato – petala Bess. (Chrshan.), Acta Pol. Pharm. 1994, 51(4-5):407-411. 19. Tarnoveanu D.S. et al.: Flavonoid glycosides from the leaves of Rosa canina L. Fitoterapia 1995, 66(4):381. 20. Sarma A.D. et al.: Antioxidant ability of anthocyanins against asorbic acid oxidation. Phytochemistry 1997, 45(4):671-674.
Postępy Fitoterapii 1/2004
Strona internetowa czasopisma Postępy Fitoterapii