Ponad 7000 publikacji medycznych!
Statystyki za 2021 rok:
odsłony: 8 805 378
Artykuły w Czytelni Medycznej o SARS-CoV-2/Covid-19

Poniżej zamieściliśmy fragment artykułu. Informacja nt. dostępu do pełnej treści artykułu
© Borgis - Medycyna Rodzinna 3/2004, s. 143-148
Rozpoznaj swojego wroga, czyli o drobnoustrojach wywołujących infekcje pochwy



Nasz przyjaciel – bakterie
Z bakteriami spotykamy się na każdym kroku. Często są nam pomocne, chociaż nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę. Używamy ich mimowolnie np. do produkcji kiszonek – ogórków czy kapusty (bakterie fermentacyjne). Bakterie wykorzystujemy w wielu procesach technologicznych np. do produkcji serów i jogurtów ( Streptococcus thermophilus, Lactobacillus bulgaricus). W gastroenterologii pediatrycznej używa się bakterii w roli probiotyków. Wykorzystuje się mikroorganizmy flory fizjologicznej człowieka, o udowodnionym klinicznie korzystnym działaniu na organizm dla wzbogacenia diety ( Lactobacillus, Bifidobacteria).
Przez całe swoje życie człowiek trwa w bardzo bliskim związku z licznymi drobnoustrojami. Tysiące drobnoustrojów zasiedla odpowiednie dla nich nisze ekologiczne – skórę, błony śluzowe, przewód pokarmowy. Organizmy te należą do tzw. flory saprofitycznej (inaczej fizjologicznej) człowieka. Drobnoustroje flory saprofitycznej, ostatnio często określane są jako „bakterie oportunistyczne” bądź też „bakterie potencjalnie chorobotwórcze”. W normalnych warunkach pełnej formy organizmu człowieka, nie przynoszą one szkody zdrowiu.
Liczebność prawidłowej mikroflory dorosłego człowieka oblicza się na około 1014 komórek bakterii. Większość drobnoustrojów flory bakteryjnej, to Gram-dodatnie bakterie beztlenowe lub względnie beztlenowe. Skład flory bakteryjnej zależy od szeregu czynników, takich jak: rasa, płeć, wiek, czynniki hormonalne, dieta, rodzaj noszonej odzieży, wilgotność otoczenia i wilgotność w określonej okolicy ciała, higiena, stan odporności organizmu i inne.
Organizm ludzki zasiedla tzw. flora saprofityczna, czyli mikroorganizmy, które w warunkach normalnych chronią ciało człowieka przed drobnoustrojami chorobotwórczymi.
Dobroczynna rola bakterii
Bakterie, będące naszą florą fizjologiczną przynoszą nam szereg dobroczynnych działań. Pełnią rolę ochronną przed kolonizacją naszych organizmów zjadliwymi gatunkami drobnoustrojów – bakterii chorobotwórczych i grzybów. Bakterie saprofityczne (oportunistyczne) produkują szereg czynników zmieniających środowisko na nieprzyjazne dla rozwoju innych gatunków bakterii bądź grzybów.
Np. bakterie z grupy Lactobacillus zakwaszają środowisko pochwy dzięki rozkładowi glikogenu (do kwasu mlekowego, etanolu i dwutlenku węgla). Bakterie beztlenowe jelita blokują receptory znajdujące się w błonie śluzowej. Utrudniają w ten sposób wnikanie innych drobnoustrojów przez błonę śluzową. Bakterie jelita grubego produkują witaminę K, konieczną do właściwego funkcjonowania układu krzepnięcia krwi. Obecność bakterii saprofitycznych stale stymuluje nasz układ odpornościowy do pełnej gotowości walki z licznymi szkodliwymi drobnoustrojami.
Flora saprofityczna broni nas przed szkodliwymi bakteriami i grzybami. Produkuje wiele pożytecznych substancji.
ROZMIESZCZENIE POSZCZEGÓLNYCH BAKTERII W ORGANIZMIE CZŁOWIEKA
Skóra
– dominują gronkowce Gram-dodatnie: Staphylococcus epidermidis, Staphylococcus aureuss, a u nastolatków także Propionibacterium (jego nadmierny wzrost jest przyczyną trądziku);
– więcej bakterii bytuje w miejscach wilgotnych;
– poniżej pasa jest większa gęstość bakterii – bakterie wydalane z przewodu pokarmowego i dróg moczowo-płciowych kolonizują skórę okolicy krocza;
– między palcami i pod paznokciami bytują grzyby, najczęściej z rodziny Candida.
Jama ustna
– w kieszonkach dziąsłowych przeważa flora beztlenowa (najwięcej jest drobnoustrojów z gatunków paciorkowców – Streptococcus; występują także Peptostreptococcus, Veillonella, Fusobacterium, Bacteroides, Treponema);
– w ślinie znajdują się głównie bakterie należące do różnych gatunków paciorkowców – Streptococcus, pochodzą z nabłonka wyścielającego policzki;
– u starszych osób, po utracie zębów zaczyna przeważać flora Gram-ujemna.
Górne drogi oddechowe
– w nozdrzach dominują gronkowce: Staphylococcus aureuss i Staphylococcus epidermidis;
– w części nosowej gardła bytuje Corynebacterium.
Przewód pokarmowy
– większość bakterii dostających się do żołądka zostaje zabita przez kwaśne środowisko. Wyjątek stanowią: prątki gruźlicy – Mycobacterium tuberculosis i Helicobacter pylori;
– szybka perystaltyka górnej części jelita cienkiego sprawia, że na tym odcinku bytuje stosunkowo niewielka ilość bakterii;
– w okrężnicy koncentracja bakterii jest zwykle największa (więcej niż 1011/g), 90% stanowią bakterie beztlenowe ( Bacteroides, Bifidobacterium i Clostridium perfringens), są też względne beztlenowce ( Escherichia coli, Enterococcus) i drożdżaki ( Candida albicans);
– w kale większość bakterii stanowią beztlenowce.
Na skórze najwięcej bakterii jest w okolicach krocza.
Drogi moczowo-płciowe
– w cewce moczowej flora bakteryjna jest skąpa, ogranicza się w zasadzie do jej końcowego odcinka, większość stanowią bakterie Gram-dodatnie;
– w pochwie kobiet w wieku rozrodczym najliczniejszą grupę bakterii stanowią gatunki Lactobacillus, po menopauzie zaczynają przeważać bakterie Gram-ujemne.
W pochwie najliczniejszą grupę bakterii stanowią gatunki Lactobacillus.
Co to jest „bakteria”?
Bakterie to organizmy jednokomórkowe nieposiadające jądra komórkowego. Ich rodziny różnią się kształtem. Bakterie kuliste to ziarniaki lub ziarenkowce; cylindryczne to pałeczki lub laseczki, spiralne to krętki lub przecinkowce. Bakterie rozmnażają się przez podział genoforu („chromosomu bakterii”). Komórki bakteryjne osiągają wielkość od 0,4 do 1 mm (szerokość) i od 0,5 do 10 mm (długość).
Bakterie często dzielimy na Gram-dodatnie i Gram-ujemne. Podział wynika z budowy ściany komórkowej tych dwóch grup bakterii. Po zabarwieniu ich metodą Grama (użycie fioletu krystalicznego czyli barwnika anilinowego jako barwnika pierwotnego i safraniny jako barwnika dodatkowego) bakterie Gram-dodatnie barwią się na ciemnoniebiesko lub fioletowo; bakterie Gram-ujemne barwią się na ciemnoróżowo lub czerwono. W zależności od tego czy dana bakteria jest Gram- dodatnia, czy Gram- ujemna działają na nią różne grupy antybiotyków.
Bakterie to organizmy jednokomórkowe, nie posiadają jądra komórkowego.
Kiedy obecność bakterii obraca się przeciwko zdrowiu organizmu
Równowaga jaka istnieje między naszym organizmem a drobnoustrojami na nim bytującymi jest harmonijna, ale chwiejna. Gdy zostaje zachwiana, bakterie dotąd nieszkodliwe obracją się przeciwko człowiekowi. Namnażają się, co prowadzi do infekcji. Choroby najczęściej grożą:
– przy znacznym osłabieniu odporności naszego organizmu spowodowanej przez: długotrwałe choroby, przeszczepy, AIDS, niedożywienie, nowotwory, cukrzycę,
– przy zachwianiu naturalnej równowagi, jaka istnieje pomiędzy poszczególnymi mikroorganizmami flory fizjologicznej przy przewlekłym stosowaniu antybiotyków,
– przy przerwaniu ciągłości naturalnych barier (skóra, błony śluzowe),
– przy zmianie odczynu środowiska porzez nadmierne stosowanie zasadowych preparatów myjących (mydła).
Zachwianie równowagi fizjologicznej prowadzi do infekcji.
Równowaga fizjologiczna pochwy
Pochwa nie zawiera gruczołów i nie produkuje żadnych „własnych” substancji. Prawidłowy śluz pochwowy stanowią złuszczone komórki nabłonka pochwy, wydzielina gruczołów szyjki macicy, oraz gruczołów endometrium. Ilość i skład śluzu pochwy zmienia się w zależności od fazy cyklu miesiączkowego.
Ilość wydzieliny pochwowej wzrasta fizjologicznie w okresach: owulacji, przedmiesiączkowym i ciąży.
Nabłonek pochwy zawiera glikogen (rodzaj cukru), który jest zapasowym materiałem energetycznym. Glikogen pod wpływem pałeczek kwasu mlekowego (bakterie Lactobacillus), obecnych w wydzielinie pochwy, ulega przekształceniu w kwas mlekowy. Kwaśne środowisko pochwy stanowi barierę ochronną przed mikroorganizmami chorobotwórczymi. Jednak niektóre drobnoustroje i środki kosmetyczne mogą zmienić odczyn w pochwie na zasadowy. Podobnie dzieje się w okresie menopauzy. Wtedy pochwa kobiet jest narażona i podatna na infekcje.
Najczęstsza przyczyna infekcji pochwy – różne bakterie.
Najczęstsze infekcje i patogeny wywołujące zakażenie.
Bakteryjna waginoza
Bakteryjna waginoza (BV) jest najczęstszą przyczyną nieprawidłowej wydzieliny pochwowej u kobiet w wieku rozrodczym. Bakteryjną waginozę rozpoznano u 12% ciężarnych w Wielkiej Brytanii. Bakteryjna waginoza jest zakażeniem autogennym, dotyczącym zmiany stosunków ilościowych i jakościowych własnej flory bakteryjnej pochwy. Najczęstsze patogeny w BV, to beztlenowce ( Gardnerella vaginalis, Prevotella spp., Mycoplasma hominis, Mobiluncus spp.). Chorobotwórcze bakterie wypierają pałeczki kwasu mlekowego ( Lactobacillus), a tym samym powodują zwiększenie pH z poniżej 4,5 (odczyn kwaśny) nawet do pH=7,0 (odczyn zasadowy). Wpływa to na wygląd i zapach śluzu. Najczęstsze objawy kliniczne to właśnie upławy pochwowe o intensywnym rybim zapachu. W BV rzadko występuje bolesność, świąd lub podrażnienia. Wiele chorych (około 50%) nie zgłasza żadnych objawów. Zakażenie to może się pojawić i ustapić samoistnie, zarówno u kobiet aktywnych seksualnie, jak i tych, które nie podejmują współżycia. Częściej stwierdzane jest: u kobiet rasy czarnej; u kobiet stosujących wkładkę wewnątrzmaciczną oraz u palących. BV nie jest chorobą przenoszoną drogą płciową. Bakteryjną waginozę leczymy metronidazolem lub klindamycyną.
Rzęsistkowica (spowodowana przez Trichomonas vaginalis)
Trichomonas vaginalis jest powszechnie występującym pierwotniakiem z rodziny wiciowców. Wywołuje rzęsistkowicę u kobiet i nierzeżączkowe zapalenie cewki moczowej u mężczyzn. Choroba jest przenoszona drogą płciową lub przez przybory toaletowe (np. mokry ręcznik) i urządzenia sanitarne (np. deski klozetowe w publicznych toaletach). Występuje u 10-25% kobiet. Zakażony mężczyzna, może być źródłem infekcji partnerki seksualnej. Do objawów rzęsistkowicy należą bolesność, przekrwienie i świąd sromu. Wydzielina z pochwy jest zielonożółtawa, cuchnąca i pienista (z powodu obecnych w niej pęcherzyków gazu). Pod wpływem bakterii, zaczerwienieniu ulega ściana pochwy oraz występują punkcikowate owrzodzenia, tzw. strawberry spots. Pierwotniak Trichomonas vaginalis żywi się komórkami nabłonka pochwy i bakteriami saprofitycznymi. Im więcej ich pochłonie, tym wyższe pH. Można go wykryć badając odczyn wydzieliny. Rzęsistkowicę leczy się metronidazolem. Podczas ciąży można także stosować płukanie pochwy kwaśnymi roztworami. W celu zapobiegania nawrotom, partner seksualny pacjentki powinien zostać zbadany na obecność Trichomonas vaginalis. W przypadku potwierdzenia zakażenia trzeba go leczyć również metronidazolem.
Złośliwe pierwotniaki (rzęsistki) mogą czyhać na mokrym ręczniku.
Drożdżyca (kandydoza) pochwy (wywoływana przez Candida albicans)
Drożdżaki (grzyby) z gatunku Candida albicans są rozpowszechnione na całym świecie. Candida albicans występuje u 40-80% zdrowych ludzi i należy do fizjologicznej flory przewodu pokarmowego. Drożdżak Candida albicans żywi się przede wszystkim węglowodanami (cukrami). Kobiety z cukrzycą i w ciąży mają zwiększone stężenie glukozy w moczu – częściej występują zakażenia Candida albicans. Kobiety z osłabionym układem odpornościowym (np. z AIDS, nowotworem, lub po antybiotykoterapii) są narażone na częstsze infekcje Candida albicans. Objawy kliniczne drożdżycy pochwy to m.in.: zmiany zapalne sromu (swędzenie, podrażnienie, zaczerwienienie, pieczenie, ból), zaczerwienienie ściany pochwy, wzmożone napięcie w trakcie badania. Wydzielina jest gęsta i biaława. W leczeniu kandydozy pochwy zaleca się preparaty ketokonazolu lub flukonazolu (w postaci globulek, maści dopochwowych lub tabletek doustnych).
Drożdżyce „lubią” wysoki poziom glukozy i osłabiony układ odpornościowy.
Chlamydioza vel ziarnica pachwin (wywołana np. przez: Chlamydia trachomatis)
Chlamydia trachomatis to ziarniak weneryczny – pasożyt komórek nabłonka błony śluzowej pochwy. 5 do 10% mężczyzn i kobiet jest nosicielami bez objawów choroby. Obecność chlamydiów nie wpływa na jakość i ilość wydzieliny. Ziarnica weneryczna pachwin zalicza się do chorób przenoszonych drogą płciową. Do zakażenia może rónież dojść w czasie porodu lub przez dotyk. Chlamydioza powoduje śluzowo-ropne zapalenie szyjki macicy. Chlamydiozy leczymy antybiotykami (np.: doksycykliną, cefalosporynami drugiej generacji).
Chlamydiozy – groźne, ale często niezauważane.
Rzeżączka (wywoływana przez Neisseria gonorrheae)
N. gonorrheae, przekazywana jest głównie przez stosunek seksualny. Żywi się komórkami nabłonka pochwy, powodując jej ropne zakażenie. W trakcie leczenia podaje się antybiotyki z grupy cefalosporyn (np. ceftriakson, cefiksym) oraz fluorochinolony.
Bardzo podobne objawy infekcji pochwy i poważne w skutkach powikłania prowadzą nas nieuchronnie do wniosku, że nienormalną wydzielinę z pochwy należy kontrolować. Można to zrobić u ginekologa albo we własnej łazience.
Upiór w gabinecie, czyli dlaczego nie lubimy chodzić do ginekologa
Statystyki wskazują, że Polki nie lubią chodzić do ginekologa. W Polsce jest ok. 38 milionów obywateli, z czego 54% to kobiety. Do ich dyspozycji jest 7566 ginekologów (dane z 2003 roku). Oznacza to, że na jedną dorosłą kobietę przypada: 0,00036 ginekologa. Jeśli chciałybyśmy wszystkie odwiedzić ginekologa raz do roku, każda Polka miałaby „dla siebie” 0,13 ginekologa. Wystarczyłoby żeby każdy ginekolog w kraju, w ciągu dnia przyjął 8 pacjentek a każda, nawet najmłodsza Polka mogłaby go sowbodnie odwiedzić raz do roku. Jednak w 1996 r. „obowiązkową” cytologię wykonało zaledwie: 40% kobiet w wieku 25-29 lat, 30% kobiet w wieku 35-39 lat, 22% kobiet w wieku 55-59 lat. Mammografię wykonuje zaledwie 9,3% Polek: 11% kobiet w miastach, 6,4% kobiet na wsi.
Państwowe wydatki na służbę zdrowia w 2000 r. wynosiły: na jednego Polaka 496 USD rocznie (4,2% PKB) i odpowiednio na Węgrzech ok. 705 USD (5,2% PKB), a w Wielkiej Brytanii blisko 1461 USD (5,6% PKB). Klasyczne obawy kobiet przed pierwszą wizytą u ginekologa zebrane z artykułów prasowych i serwisów www dotyczą najczęściej: konieczności siadania na „tym okropnym fotelu”, przymusu rozbierania się do badania, używania przez ginekologa specjalistycznych i groźnie wyglądających narzędzi. Możliwości rozpoznania przez lekarza czy pacjentka jest dziewicą, bolesności badania ginekologicznego, ewentualności wykrycia raka podczas badania. A także stosownej bielizny, w jakiej należy wybrać się do ginekologa.
Polki za rzadko wykonują badania ginekologiczne.
Wydatki państwowe na służbę zdrowia są w Polsce niższe niż w innych krajach Unii Europejskiej.
Kobieta od pasa w dół jest w naszej kulturze TABU
Tabu w języku Polinezyjczyków z wysp Tonga oznacza: „święty” lecz zarazem „przeklęty”. Instytucję tabu odkrył j.Cook w 1771 roku, podczas pobytu w Polinezji. Tabu to zakaz kontaktu z określonymi miejscami, przedmiotami i osobami wyposażonymi w moc szkodliwą dla człowieka.
Na całym świecie i w całej historii ludzkiego gatunku zaznaczył się w kulturze tzw. kompleks antywaginalny. Jego źródło tkwi w tajemniczości kobiecych wydzielin intymnych, a zwłaszcza krwi menstruacyjnej. Przykłady kompleksu antywaginalnego znajdziemy w: Amazonii (plemię Mehinaku uważa, że żeńskie genitalia są odrażające i nie pochodzą z tego świata; Ugandzie (plemię Gisu zabrania kobiecie, która ma menstruację warzyć piwo, przechodzić koło warsztatu garncarza i gotować mężowi), dziewiętnastowiecznej Anglii (uważano wtedy powszechnie, że dotknięcie kobiety, która ma okres, zamienia wino w ocet, niszczy plony, tępi brzytwy a u źrebnych klaczy powoduje poronienie). Tak o kobietach pisał na początku XVII w. William Szekspir w „Królu Learze”;
„Od góry są to kobiety,
Lecz w dół od pasa – chutliwe centaury,
Tylko część górną bogowie dziedziczą,
Dolna to własność diabła, tam jest piekło!
Tam są ciemności, otchłań siarki, smoła!
Żar i war, fetor, stęchlizna
Tfy, tfy, tfy!”
Kompleks antywaginalny jest wszędzie.
Dla Szekspira kobiety to chutliwe centaury i można je znieść tylko od pasa w górę.
Schorzenia i infekcje pochwy tworzą prawdziwy labirynt
Schorzenia i infekcje pochwy, mimo iż wywoływane przez szereg różnych czynników, mają bardzo podobne objawy. Często współwystępują zakażenia spowodowane przez więcej niż jeden czynnik. Zdarza się też, że obraz zakażenia maskuje inną, często znacznie poważniejszą patologię narządu rodnego. Każda patologia narządu rodnego sprawia, że bakterie mają korzystniejsze warunki do wniknięcia do ustroju kobiety. Działalność metaboliczna bakterii patologicznych, zaburza naturalne środowisko pochwy kobiety. Przy niewłaściwym (tj. zasadowym) pH pochwy, każdy patogen ma ułatwioną drogę wnikania. Zakażeniom sprzyja nieprawidłowa higiena (alkaliczne środki myjące lub wspólne z innymi kobietami ręczniki, myjki, wibratory) oraz stosunki seksualne z licznymi partnerami.

Powyżej zamieściliśmy fragment artykułu, do którego możesz uzyskać pełny dostęp.
Mam kod dostępu
  • Aby uzyskać płatny dostęp do pełnej treści powyższego artykułu albo wszystkich artykułów (w zależności od wybranej opcji), należy wprowadzić kod.
  • Wprowadzając kod, akceptują Państwo treść Regulaminu oraz potwierdzają zapoznanie się z nim.
  • Aby kupić kod proszę skorzystać z jednej z poniższych opcji.

Opcja #1

24

Wybieram
  • dostęp do tego artykułu
  • dostęp na 7 dni

uzyskany kod musi być wprowadzony na stronie artykułu, do którego został wykupiony

Opcja #2

59

Wybieram
  • dostęp do tego i pozostałych ponad 7000 artykułów
  • dostęp na 30 dni
  • najpopularniejsza opcja

Opcja #3

119

Wybieram
  • dostęp do tego i pozostałych ponad 7000 artykułów
  • dostęp na 90 dni
  • oszczędzasz 28 zł
Piśmiennictwo
1. Gabriel Virella: Mikrobiologia i choroby zakaźne, 2000, Wrocław, Urban&Partner. 2.Lucyna Zaremba: Mikrobiologia lekarska, 1997, Warszawa, Wydawnictwo Lekarskie PZWL. 3. Dr Ruth Westheimer: Encyklopedia seksu, 1997, Warszawa, al fine. 4.David D. Gilmore: Mizogonia, Wydawnictwo Literackie. 5.Tadeusz Pisarski: Położnictwo i ginekologia, 2002, Warszawa, Wydawnictwo Lekarskie PZWL. 6.Philip Hay: Wytyczne postępowania w bakteryjnej waginozie. Clinical Effectiveness Group (Association for Genitourinary Medicine and the Medical Society for the Study of Venereal Diseases): K. Radcliffe (chairman), I. Ahmed-Jushuf, J. Welch, M. Fitzgerald, J. Wilson.
Medycyna Rodzinna 3/2004
Strona internetowa czasopisma Medycyna Rodzinna